W TROSCE O ROZWÓJ ŻYCIA DUCHOWEGO
Jak kontynuować i pogłębiać doświadczenie przeżytych rekolekcji ignacjańskich?

Ćwiczenia duchowe św. Ignacego Loyoli

Ćwiczenia duchowe są dziełem, które opisuje drogę życia duchowego przechodzącego przez różne etapy. Są drogą prowadzącą do głębi wiary, do odkrywania Boga obecnego w świecie, do zaangażowania się w dzieło ewangelizacji przez co odzwierciedlają proces i dynamikę życia wiary . Niosą w sobie siłę przemiany i umocnienia człowieka, czego przykładem jest sam św. Ignacy , jego pierwsi towarzysze, którym je dawał, oraz bardzo wiele innych osób, zarówno duchownych, jak i świeckich, które odkryły ich wartość.
Ta wartość i znaczenie ukazuje się w połączeniu dwóch rzeczywistości: tej widzialnej i tej niewidzialnej. Wymiar widzialny obejmuje ich wewnętrzną dynamikę, na którą składają się usystematyzowana modlitwa, pewne odosobnienie i kierownictwo duchowe . Wymiar niewidzialny wskazuje na działanie łaski Bożej, która przemienia człowieka. Innymi słowy, można by powiedzieć, że Ćwiczenia duchowe są drogą chrześcijańskiego wtajemniczenia, są drogą duchowego rozwoju i wzrostu człowieka .
Sam Ignacy Loyola przeszedł tę drogę chrześcijańskiego wtajemniczenia prowadzony przez samego Boga. Bóg wprowadzał Ignacego krok po kroku w misterium wiary i udzielał mu światła, by kroczył po tych drogach z pokorą i odwagą. Całe życie św. Ignacego, począwszy od nawrócenia w rodzinnym zamku w Loyoli aż do ostatniej chwili życia w Rzymie, to droga pielgrzyma szukającego i znajdującego Boga we wszystkim. Zjednoczenie z Bogiem prowadziło Świętego do całkowitego oddania się miłości.
Rekolekcje ignacjańskie, jak mówi św. Ignacy Loyola, służą przede wszystkim do „przezwyciężenia samego siebie i do uporządkowania swego życia – bez kierowania się jakimkolwiek przywiązaniem, które byłoby nieuporządkowane” (Ćwiczenia duchowe, nr 21), a dzięki temu do „szukania i znalezienia woli Bożej w takim uporządkowaniu swego życia, żeby służyło dla dobra i zbawienia duszy” (Ćwiczenia duchowe, nr 1). Celem bowiem naszej wiary jest „zbawienie dusz” (1 P 1, 9) .

Etapy rozwoju życia duchowego

Ten nadrzędny cel całych rekolekcji ignacjańskich realizowany jest na drodze różnych etapów Ćwiczeń duchowych, zwanych tygodniami. Duchowa droga według rekolekcji ignacjańskich rozpoczyna się od tak zwanego Fundamentu, który jest jakby korzeniami całego drzewa Ćwiczeń duchowych. Św. Ignacy nakreśla w nim zasadniczy cel życia człowieka oraz cel innych stworzeń. Podaje także zasadę i warunki właściwego korzystania ze stworzeń, aby wzrastając w wewnętrznej wolności „pragnąć i wybierać jedynie to, co nam więcej pomaga do celu, dla którego jesteśmy stworzeni” (Ćwiczenia duchowe, nr 23) .
Następujący po Fundamencie tak zwany pierwszy tydzień Ćwiczeń duchowych poświęcony jest rozpoznaniu i usunięciu przeszkody w relacji człowieka z Bogiem, jaką jest grzech. Rekolektant na tym etapie prosi o łaskę nie tylko „wewnętrznego odczucia i poznania swoich grzechów i odczucia wstrętu do nich”, oraz „odczucia nieładu swych czynów” (Ćwiczenia duchowe, nr 63), ale nadto doświadcza bezgranicznego miłosierdzia Bożego, które staje się wewnętrzną siłą do poprawy i uporządkowania życia .
Łaska duchowego oczyszczenia, usunięcia uczuć nieuporządkowanych otwiera rekolektanta w drugim tygodniu Ćwiczeń duchowych na łaskę „dogłębnego poznania Pana, który dla mnie stał się człowiekiem, abym Go więcej kochał i więcej szedł w Jego ślady” (Ćwiczenia duchowe, nr 104), na łaskę rozpoznania woli Bożej i jej wypełnienia na wzór Jezusa Chrystusa, w konkretnych okolicznościach życiowych .
Rozpoznanie woli Bożej i dokonanie wyboru już to stanu życia, już to duchowej reformy stanu, w którym aktualnie rekolektant się znajduje wiąże się nie tylko z pokojem i radością serca, ale także i z trudem, czy nawet zbawiennym cierpieniem. Dlatego podczas trzeciego tygodnia Ćwiczeń duchowych rekolektant, kontemplując tajemnice męki i śmierci Jezusa, „bolejąc wespół z Chrystusem pełnym boleści”, i przeżywając „udrękę serca z Chrystusem udręczonym” (Ćwiczenia duchowe, nr 203) otwiera się na Jego moc, potrzebną do wypełnienia woli Bożą, w nadziei na pełne zwycięstwo w Chrystusie Zmartwychwstałym .
Tajemnice zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, które rekolektant kontempluje w czwartym tygodniu Ćwiczeń duchowych ukazują najgłębszy sens wypełniania woli Bożej, pomimo trudów, ponieważ droga ta prowadzi do zwycięstwa wraz ze Zmartwychwstałym. Dlatego rekolektant prosi o łaskę „wesela i silnej radości z powodu tak wielkiej chwały i radości Chrystusa, Pana naszego” (Ćwiczenia duchowe, nr 221).
Finalnym akordem rekolekcji ignacjańskich jest Kontemplacja [pomocna] do uzyskania miłości, która jest zwieńczeniem, ukoronowaniem całych Ćwiczeń duchowych, i jakby pomostem pomiędzy czasem rekolekcji a codziennym życiem rekolektanta. Pragnie on nie tyko w tej kontemplacji, ale odtąd w całym swoim życiu nieustannie „wewnętrznie poznawać tyle i tak wielkie dobra otrzymane [od Boga], aby w pełni przejęty wdzięcznością mógł we wszystkim miłować Jego Boski Majestat i służyć Mu” (Ćwiczenia duchowe, nr 233). Jest to droga szukania i znajdowania Go we wszystkich rzeczach, na której człowiek jest zjednoczony z Bogiem w miłości i służbie .
Człowiek poszukuje Boga w świecie, w którym żyje i na tej drodze otrzymuje od Boga nadprzyrodzone pomoce po to, aby duchowo wzrastał i coraz bardziej dojrzewał w swoim człowieczeństwie. Wśród wielu z nich można wyróżnić i szczególnie podkreślić niektóre: wielorakie słuchanie słowa Bożego, życie sakramentalne, uczynki pochodzące z miłości, wspólnota, kierownictwo duchowe, zdrowa asceza oraz apostolskie zaangażowanie we współczesnym świecie.

Jak kontynuować i pogłębiać doświadczenie przeżytych rekolekcji ignacjańskich?

Zatroszczyć się o przedłużoną codzienną modlitwę.
Bez względu na odprawiany etap rekolekcji ignacjańskich, rekolektant jest zaproszony po jego ukończeniu, aby w codziennym życiu najpierw zatroszczył się o codzienną przedłużoną modlitwę . W celu pogłębiania treść medytacji, czy kontemplacji danego etapu Ćwiczeń duchowych pożyteczne jest ich ponowne praktykowanie w codzienności. Odprawianie codziennej medytacji czy kontemplacji stanie się wówczas jakąś formą kontynuacji rekolekcji, z uwzględnieniem konkretnych okoliczności życia. Ważne jest, aby uwzględniając różne czynności dnia codziennego, wybrać najlepszą porę i miejsce na przedłużoną modlitwę. Doświadczenie uczy, że najlepszą porą na modlitwę jest czas poranny, gdy nasz umysł i ciało nie jest jeszcze obciążone treściami całego dnia. Gdyby praktykowanie codziennej przedłużonej modlitwy było niemożliwe z różnych racji, to należy usilnie się zatroszczyć, aby przynajmniej w niedzielę znaleźć dłuższy czas na modlitwę.

Codziennie odprawiać ignacjański rachunek sumienia.
Piętnastominutowy ignacjański rachunek sumienia, odprawiany zazwyczaj na zakończenie dnia, jest szczególnym narzędziem budowania i rozwijania relacji z Bogiem. Św. Ignacy nadawał mu wielkie znaczenie dla rozwoju życia duchowego. Poznawany i praktykowany w czasie rekolekcji winien być kontynuowany w codziennym życiu, aby wraz z Maryją i za Jej przyczyną uczyć się rozpoznawać wielkie rzeczy, które uczynił nam Wszechmogący (por. Łk 1, 49) danego dnia i odpowiadać na Miłość miłością. Podczas ignacjańskiego rachunku sumienia szukamy zatem odpowiedzi na dwa podstawowe pytania. Pierwsze pytanie: Co Pan Bóg uczynił dzisiaj dla mnie, jak mnie kochał? Ponieważ „miłość winno się zakładać więcej na czynach niż na słowach” (Ćwiczenia duchowe, nr 230) dlatego najpierw należy prosić o łaskę rozpoznania i smakowania miłości Boga, która wyraża się w Jego darach. Miłość polega także „na obopólnym udzielaniu sobie” (Ćwiczenia duchowe, nr 231), jest wzajemna. Stąd drugie pytanie: Jak ja dzisiaj kochała(e)m Jezusa, jak pełniła(e)m Jego wolę, jakie były moje gesty miłości wobec Miłości? Tak praktykowany ignacjański rachunek sumienia w codzienności uczy szukania i odnajdywania Boga we wszystkim, uczy bycia kontemplatywnym w działaniu (contemplativus in actione) .

Rozeznawać czasy Boga i Jego łaski.
W duchu św. Ignacego Loyoli rachunek sumienia jest praktyczną drogą rozeznawania duchowego, przez które człowiek odczytuje Boże wezwania. Praktyka rozeznawania duchowego w życiu związana jest z pielęgnowaniem życia duchowego i otwartością na słuchanie Ducha Świętego. Rozeznawanie duchowe jest narzędziem pomocnym, jak pisze Papież Franciszek, „do rozpoznawania czasów Boga i Jego łaski, abyśmy nie marnowali natchnień Pana, aby nie odrzucać Jego zachęty do rozwoju”. Rozeznawanie duchowe jest więc stylem życia a nie tylko metodą. Jeśli z ufnością prosimy o ten dar Ducha Świętego i jednocześnie „staramy się go pielęgnować poprzez modlitwę, refleksję, czytanie i dobrą radę, z pewnością możemy wzrastać w tej zdolności duchowej”.

Korzystać z daru kierownictwa duchowego.
W trakcie rekolekcji ignacjańskich rekolektant codziennie rozmawia ze swoim kierownikiem duchowym, który pomaga mu w otwieraniu się na działanie Pana Boga. W każdy kierownictwie duchowym ostatecznie chodzi bowiem o to, aby „dozwolić Stwórcy działać bezpośrednio ze swoim stworzeniem, a stworzeniu ze swoim Stwórcą i Panem” (Ćwiczenia duchowe, nr 15) . Kontynuowanie kierownictwa duchowego w życiu codziennym ma wielkie znaczenie, bo nikt nie jest sędzią we własnych sprawach. Tym bardziej jeśli chodzi o życie duchowe. Gdyby znalezienie kierownika duchowego było niemożliwe z różnych racji, wówczas należy się zatroszczyć o stałego spowiednika. Przyjmowanie Bożego miłosierdzia przez posługę stałego spowiednika może z czasem przeobrazić się w pewną formę kierownictwa duchowego.

Poszukać odpowiedniej dla siebie wspólnoty modlitewnej.
Wspólnota ludzi wierzących jest wielkim darem Pana Boga na drodze rozwoju duchowego. Dlatego niezależnie od wspólnoty parafialnej, warto włączyć się w najlepszą dla siebie mniejszą wspólnotę modlitewną, aby w niej spotykać się z Jezusem. Powiedział On bowiem: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20). Wielkiego daru wspólnoty doświadczyli także Uczniowie idący do Emaus. Kiedy rozpoznali Jezusa przy łamaniu chleba, „w tej samej godzinie zabrali się i wrócili do Jeruzalem. Tam zastali zebranych Jedenastu, a z nimi innych, którzy im oznajmili: «Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi». Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze i jak Go poznali przy łamaniu chleba” (Łk 24, 33-35). Bóg stworzył nas do relacji z Nim, a także do relacji z Jego Mistycznym Ciałem, którym jest wspólnota Kościoła. Maryja w sposób szczególny troszczy się o modlącą się wspólnotę. Po wniebowstąpieniu Jezusa Maryja gromadzi Uczniów w jedną wspólnotę modlących się i pomaga im przyjąć Ducha Świętego: „Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, z Maryją, Matką Jezusa, i z braćmi Jego” (Dz 1, 14) .

Zadbać o dobrą lekturę duchową.
Nie bez znaczenia dla rozwoju życia duchowego jest dobra lektura, pogłębiająca naszą wiedzę o Bogu, o sobie i wzajemnych relacjach. Dobór lektury po rekolekcjach powinien być podyktowany treściami, jakie przeżywał rekolektant na danym etapie Ćwiczeń duchowych. Św. Ignacy bardzo często czytał książeczkę O naśladowaniu Chrystusa Tomasza à Kempis.

Korzystać z konferencji czy sesji dotyczących życia duchowego.
Podobnie jak w przypadku lektury, uczestnictwo w konferencjach czy sesjach weekendowych, organizowanych w różnych ośrodkach rekolekcyjnych, powinno być formą pogłębienia wcześniejszych przeżyć rekolekcyjnych. Jeśli rekolektant odkrył podczas rekolekcji ignacjańskich, że dobrze byłoby pogłębić jakiś poruszany temat, związany czy to z życiem ściśle duchowym, czy bardziej z życiem w wymiarze psychicznym, to wówczas uczestnictwo w konferencji czy sesji na dany temat może być wielką pomocą, będącą nie tylko kontynuacją, ale i pogłębieniem przeżyć rekolekcyjnych.

Pogłębić wiarę poprzez studia/studium z zakresu teologii i duchowości chrześcijańskiej.
Instytut Duchowości Ignacjańskiej przy Collegium Bobolanum Akademii Katolickiej w Warszawie zaprasza na Podyplomowe Studia Duchowości.

Reasumując, można powiedzieć, że kontynuacja doświadczenia przeżytych rekolekcji ignacjańskich w życiu codziennym poprzez praktykowanie przedłużonej codziennej modlitwy, ignacjańskiego rachunku sumienia, kierownictwa duchowego, włączenie się we wspólnotę modlitewną, korzystanie z lektury duchowej czy konferencji dotyczących różnych aspektów życia ludzkiego niewątpliwie przyczynia się do pogłębienia życia duchowego, ale także pomaga w lepszym przygotowaniu się do owocnego przeżycia kolejnego etapu Ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli.
Człowiek, który kroczy drogą Ćwiczeń duchowych jest pielgrzymem, który nie dotarł jeszcze do swego miejsca i nie zatrzymuje się. Idzie tam, gdzie poprowadzą go jego pragnienia, myśli i poruszenia, które w Bożym świetle poznaje, rozróżnia i rozeznaje. Droga ta staje się wtedy dla chrześcijańską drogą życia duchowego . Może też by powiedzieć, że jest to droga do głębi serca, gdzie człowiek odkrywa Źródło życia .
Taki człowiek otwierając się na Boga angażuje się we współczesny świat, aktywnie włącza się w obronę godności najuboższych, odrzuconych i prześladowanych. Jest do droga mistyki otwartych oczu, czyli patrzenia na świat oczyma Boga. Takiego spojrzenia uczą się ci, którzy przechodząc Ćwiczenia duchowe, które są, jak podkreśla Jan Paweł II, „kuźnią nowych ludzi, autentycznych chrześcijan, zaangażowanych apostołów”.

Tadeusz Kotlewski SJ
Wacław Królikowski SJ
Akademia Katolicka w Warszawie